Ta Ka.
Ja Ka.
Taka Ja.
Taka Ka.
Taka- czyli- Jaka?
W tym miejscu odpowiedź na to pytanie się nie pojawi.
Nie powiem jestem taka, taka, taka. Etykietki przypinane do osoby mam już za sobą. Zawsze myślałam, że jestem taka i siaka, że powinnam to i tamto, że z jednej strony chcę tak a z innej tak. Jedni myśleli, że jestem taka, inni, że inna. Sama przypinałam sobie metki, które chciałam widzieć. Z reguły sprzeczne etykiety, które nie miały szans współgrać ze sobą.
Dziś, daleka jestem od myślenia w przymiotnikach o tym kto jaki jest.
Ludzie są rozległą historią, która ciągle się dzieje. Nie wierzę, gdy słyszę "nigdy bym tego nie zrobił". Nie wierzę, gdy słyszę "gdybym mógł cofnąć się w czasie....zrobił bym coś innego". Jestem przekonana o tym, że wszyscy żyjemy w iluzji chwili, która decyduje o tym co dzieje się tu i teraz. Na każde zdarzenie wpływ mają dziesiątki innych, dziejących się w świecie w tym samym czasie, które muszą spotkać się aby doszło do realizacji danego zdarzenia. Zaczynając od własnych przekonań, utkwionych głęboko w nas doświadczeń, maleńkich rysek, które wydarzyły się tak dawno, że o nich nie pamiętamy a podświadomie ciągle mają wpływ na kształtowanie naszych myśli i działań. Idąc przez potrzeby, które prowokują działania. Dodając do tego innych ludzi, w których życiu musiały zaistnieć kolejne dziesiątki czynników, powodujących, że nasze drogi się przecięły.
Ludzie są rozległą historią, która ciągle się dzieje. Nie wierzę, gdy słyszę "nigdy bym tego nie zrobił". Nie wierzę, gdy słyszę "gdybym mógł cofnąć się w czasie....zrobił bym coś innego". Jestem przekonana o tym, że wszyscy żyjemy w iluzji chwili, która decyduje o tym co dzieje się tu i teraz. Na każde zdarzenie wpływ mają dziesiątki innych, dziejących się w świecie w tym samym czasie, które muszą spotkać się aby doszło do realizacji danego zdarzenia. Zaczynając od własnych przekonań, utkwionych głęboko w nas doświadczeń, maleńkich rysek, które wydarzyły się tak dawno, że o nich nie pamiętamy a podświadomie ciągle mają wpływ na kształtowanie naszych myśli i działań. Idąc przez potrzeby, które prowokują działania. Dodając do tego innych ludzi, w których życiu musiały zaistnieć kolejne dziesiątki czynników, powodujących, że nasze drogi się przecięły.
Nie odpowiem na pytanie "Jaka jest Ka.?" bo oczywistości w świecie nie istnieją. Każda ocena, pozbawiona wnikliwej analizy dotyczącej podstaw działania, jest tylko uproszczeniem. Często więcej mówiącym o oceniającym niż o ocenianym.
Kiedy pół roku temu, kompletnie nie wiedziałam jakie są odpowiedzi na pytanie "co dalej?", zaczęłam poszukiwać. Aż dziesiątki zdarzeń spowodowały, że znalazłam się na takim a nie innym spotkaniu, w takim a nie innym miejscu, które otworzyło moją drogę do zupełnie nowej perspektywy poznawania świata. Czytam, analizuję, weryfikuję. Z początku chłonęłam, dziś czuję, że zaczynam rozumieć.
O czym więc będzie ten blog?
O tym jak postanowiłam być na tyle szalona żeby być szczęśliwa.
Każdego dnia!
Ka.
Ka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A Ty? Co o tym myślisz?